Świąteczne prezenty na ostatnią chwilę

Jutro Wigilia. Przyznać się kto jeszcze nie kupił prezentów dla wszystkich bliskich? Poniżej mała podpowiedź, co ucieszy prawię każdą kobietę 🙂

Pewnie większość z Was, co roku obiecuje sobie, że w roku następnym wszystkie prezenty będą już gotowa i zapakowane w listopadzie, a jednak życie potrafi płatać figle i nie zawsze o tym pamiętamy. Idealnym przykładem jest mój mąż 🙂 zawsze wszystko zostawia na ostatnią chwilę 🙂 Ten wpis jest nie tylko małą podpowiedzią dla Was ale też właśnie dla niego.
Poniżej przygotowałam kilka produktów, które w tym roku skradły moje serce.

1. Zacznę od bukowej szczotki do ciała z naturalnego włosia do szczotkowania na sucho. Niby zwykła szczotka, a jednak potrafi zdziałać cuda! Większość z Was, która obserwuje mnie regularnie wie, że lada moment spodziewam się córeczki, a skóra w ciąży się bardzo zmienia. Szczotka rewelacyjnie poprawia krążenie, sprawia, że znika cellulit, a skóra jest cudownie miękka. Efekty są zauważalne już po kilku użyciach. Z czystym sumieniem stwierdzam, że dawno nie miałam tak fantastycznego produktu do ciała. Polecam ją Wam bardzo mocno!
Marka: Lullalove, cena 49,00 zł.

2. Planner – to idealna propozycja dla kobiet, które uwielbiają planować oraz realizować swoje cele. Ja wybrałam opcję książkową, którą zawsze mam przy sobie. Ogromnym plusem plannerów jest to, że nie ma w nich konkretnego roku. Oznacza to w praktyce, że mogę do niego wrócić za dwa lata i wciąż będzie aktualny. Ich wybór na rynku jest bardzo duży w przeróżnych wzorach. Ja akurat używam tego.
Marka: Zaplanuj swój sukces, cena 99,00 zł.

3. Spersonalizowana bransoletka – jest to dla mnie już kultowa biżuteria, która trafi w gusta każdej kobiety. Sami wybieracie zawieszkę oraz sznurek, kokardkę lub łańcuszek na której znajdzie się wybrana ozdoba. Dodatkowym plusem jest personalizacja zawieszek w postaci własnego graweru. Dzięki takiemu rozwiązaniu bransoletki mogą być bardzo osobiste i przekazywać piękną treść 🙂 Sama mam ich kilka i je uwielbiam.
Marka: Lillou, cena od 74,00 zł.

4. Paleta cieni do powiek – chyba każda kobieta uwielbia piękne kosmetyki. Jednym z takich przykładów jest nowy zestaw cieni Huda Beauty Nude. Cudownie napigmentowane, połączone z duochromami. Oczywiście nie upieram się, że to musi być ta konkretna paleta kolorystyczna, ale mnie totalnie urzekła. Wiem też, że cieszy się ogromnym powodzeniem. Można ją dostać w sklepach Sephora.
Marka: Huda Beauty, cena 289,00 zł.

5. Piękny zegarek – tym razem ponownie wracam do propozycji marki Daniel Wellington 🙂
Oczywiście tarczę i pasek możecie wybrać sami. Ja uwielbiam ten na złotej bransolecie. Mam już go prawie trzy lata i wciąż wygląda jak nowy.
Marka: Daniel Wellington, cena 695,00 zł.

6. Damskie perfumy – to zawsze cudowny prezent pod warunkiem, że jest trafiony 🙂 I tutaj mała rada…. zanim wybierzemy konkretny zapach, to zorientujmy się jakie tonacje zapachowe lubi osoba, którą chcemy obdarować. Trafiony zapach, to genialny prezent. W tym roku mój osobisty wybór padł na nowy zapach marki Tiffany ale urzekł mnie też zapach Guerlain La Petite – są dość specyficzne, ale uwielbiam ich używać 🙂
Marka: Cloe, cena od 249,00 zł.

7. Naturalna gąbeczka do demakijażu fine silk – kolejny produkt must have! Do tej pory do demakijażu używałam zwykłych wacików i płynu micelarnego. Dałam się namówić na gąbeczkę zupełnie przez przypadek przez właścicielkę firmy na targach dziecięcych i powiem Wam, że nie zamieniłabym już tej gąbeczki na żadną inną! W 100% naturalna, organiczna i łowiona u wybrzeży Grecji. Po zmoczeniu robi się mięciutka, a demakijaż nią, to prawdziwy relaks. Jestem od niej tak uzależniona, że mogłabym jej używać non stop.
Marka: Lullalove, cena 29,90 zł.

8. Moją ostatnią propozycją jest krem CC marki Chanel – to zdecydowanie jedno z moich najlepszych odkryć kosmetycznych w tym roku. Cudownie nawilża i wyrównuje koloryt skóry. To zdecydowanie najlepszy krem CC jaki do tej pory miałam. I chociaż uwielbiam markę Chanel ale nie zawsze ich produkty są takie świetne lub warte swojej ceny, to tutaj zdecydowanie daję piątkę z plusem. A propos widziałam też ostatnio, że ten krem, to jeden z ulubieńców Małgorzaty Rozenek Majdan. Ja też zdecydowanie go polecam 🙂
Marka: Chanel, cena 319,00 zł.

Zatem jeśli nie macie jeszcze wszystkich prezentów, to zachęcam do skorzystania z moich podpowiedzi. Zakres cenowy jest tutaj bardzo różny więc spokojnie jest w czym wybierać 🙂

Wesołych Świąt i fantastycznych prezentów moi kochani 🙂

Komentarze

Dodaj komentarz