Co warto zabrać ze sobą na wakacje?

Uwielbiam przygotowania do wyjazdu na wakacje! 

Na początek szukanie dobrej oferty, tanich biletów lotniczych oraz noclegów. A potem cały dalszy plan zwiedzania i odpoczywania. Zwykle jakieś 2 tygodnie przed wyjazdem robię listę rzeczy jakie powinnam ze sobą zabrać. Ciuchy, buty, kosmetyki, ewentualne jedzenie i sprzęt. Staram się zawsze pakować bardzo ekonomicznie i nie zabierać ze sobą rzeczy, które później mi się nie przydadzą. Chociaż jak przystało na kobietę i tak w moim bagażu znajdzie się przynajmniej jedna rzecz, która na miejscu okaże się nieprzydatna 🙂

Nauczona już doświadczeniem z poprzednich wyjazdów, planowanie pakowania zaczynam od kupienia dobrego kremu z odpowiednim filtrem UV. Mam jasną karnację i chociaż nie opalam się na „czerwono”, to ochrona UV jest dla mnie priorytetowa. Do tej pory sprawdziłam już wiele marek i wychodzę z założenia, że tanie specyfiki np. z Rossmanna nie dają odpowiedniej ochrony, a niby zawarty w nich filtr nie do końca jest prawdziwą informacją. Wybieram sprawdzone marki dostępne w aptece. Do ciała wybieram krem z filtrem 30, a do twarzy krem z filtrem 50. Ciekawym rozwiązaniem są kremy koloryzujące do twarzy, chociaż z uwagi na fakt, że kremu z filtrem 50 używam tez na ramiona, to nie jestem ich fanką. Tym razem wybrałam spray marki Iwostin. Jest wydajny i bardzo łatwy w aplikacji. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i nie nie zostawia białych śladów.
Kolejny ważny punkt pakowania się, to okrycie głowy. W tym roku byliśmy w Izraelu i funkcjonowanie bez kapelusza jest tam po prostu niemożliwe! Temperatura osiągała nawet 45 stopni Celsjusza. Mój kapelusz został kupiony w Izraelu i kosztował w przeliczeniu na naszą walutę jakieś 40 zł.

SetRatioSize476446-solecrinemulsjaochronnaspf30125mlspray-duzy
Pamiętajcie też o wygodnym obuwiu! Wszystko zależy od tego jakie wakacje planujecie ale ja raczej nigdy nie zabieram ze sobą obcasów. Koniecznością są płaskie, wygodne buty w których będzie można przemierzyć każdą drogę. Oprócz butów do chodzenia na co dzień, super rozwiązaniem są gumowe buty w których można chodzić po wodzie. Zapewniają komfort i bezpieczeństwo. Mamy pewność, że nic nie wbije się nam w nogę i są też na pewno dużo bardziej wytrzymałe niż piankowe japonki. W tym roku moje rozpadły się po pierwszym zejściu ze stromego zbocza plaży nad Morzem Martwym 🙂 Gumowe buty można kupić bardzo tanio. W hipermarketach dostępne są już od 25 zł.

buty_do_wody_4x2d
I ostatni produkt bez którego nie ruszam się na wakacje, to bronzer. Podczas wyjazdów nigdy nie używam podkładu, a bronzer bardzo ładnie wyrównuje koloryt skóry i rewelacyjnie podkreśla opalona twarz. Jest też bardzo wygodny w użyciu. Wystarczy grubym pędzlem oprószyć twarz. W tym roku wybrałam bronzer marki Chanel. Jego cena to ok.200 zł. Do tego jest bardzo wydajny i wystarcza mi spokojnie na cały rok. Nie zajmuje też dużo miejsca, a wszystkie kosmetyki takie jak podkład, puder matujący, korektor spokojnie mogę zostawić w domu i zaoszczędzić trochę miejsca w moim bagażu.

chanel_summerbronzer002

Komentarze

Dodaj komentarz